poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Pod włoskim niebem....



Niesamowite dwa tygodnie w Italii. Słońce, ciepłe morze, dużo makaronu i pomidorów:-)
Z całą rodziną wybraliśmy się na niezapomnianą przygodę.




Taka pogoda przywitała nas w Austrii ....








                                            
a taka w Italii:-)
















Plaża w San Benedetto




                                        
Widok na Ascoli Piceno i okolice.
Ascoli Piceno ma w świecie renomę miasta sztuki. To miasto, gdzie na każdym kroku można zachwycać się zabytkami z przeróżnych okresów.



Starówka Ascoli Piceno.
Piękna. Dla samej starówki warto tu przyjechać.Wszędzie marmury. Miasto tętni życiem - g. 22:30
 Wizerunek Matki Bożej z św. Emigiuszem - patronem Ascoli Piceno.
W 1703 roku region Marche nawiedziło bardzo gwałtowne trzęsienie ziemi, jednak żywioł nie dotarł do Ascoli Piceno. Ochronę miasta przypisano wstawiennictwu św. Emigiusza. Od tamtego czasu wiele miast nawiedzanych przez trzęsienia ustanowiło go swoim patronem.
A tu niedawno odkopana droga z czasów Cesarstwa Rzymskiego




















Mała porcja fantastycznie pysznych lodów:-)))




















 Teatr
 Tu dwa razy w tygodniu na Starym Mieście w Ascoli Piceno odbywa się targ warzywny.


Ratusz














Teren przed plażowiskiem w San Benedetto
















Lokalne przysmaki.....

Budyń smażony na głębokim tłuszczu oraz...
Oliwki nadziewane mięsem obtoczone w panierce...
Niebo w ustach:-)



















Słoneczna fota.

W tle najstarsza kawiarnia w Ascoli Piceno.











Gaj oliwny pod naszym domem










Więzienie w Ascoli. Miejsce odbywania kary przez Ali Agcę.

Włoska szyneczka:-)




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz